Bytom jest coraz bliżej budowy centrum przesiadkowego na pl. Wolskiego. Miasto chce je realizować jednocześnie z tramwajem, na który jednak aktualnie nie ma środków. Także Tramwaje Śląskie, które będą odpowiadały za ewentualną realizację prac nie mają pieniędzy na budowę nowego, kilkuset metrów toru do dworca.
Kilka tygodni temu władze Bytomia pochwaliły się informacją
o tym, że miasto pozyskało środki europejskie na realizację dwóch kolejnych centrów przesiadkowych - w Karbiu oraz na pl. Wolskiego, przy głównej stacji kolejowej w mieście, zresztą niedawno wspaniale odrestaurowanej. Oznacza to więc, że główny punkt przesiadkowy w mieście w końcu przejdzie modernizację, na podstawie wykonanych niedawno PFU.
Sęk w tym, że Program Funkcjonalno-Użytkowy dla tej inwestycji
nie obejmował swoim zakresem budowy torów tramwajowych w rejonie placu Wolskiego, co pozwoliłoby
przywrócić ruch tramwajów do głównego dworca kolejowego w mieście. W komunikacie prasowym miasto przyznaje, że rozpoczęło już rozmowy z Tramwajami Śląskimi o równoczesnej realizacji tej inwestycji, aby tramwaj wrócił pod dworzec kolejowy. Czy są więc na to szanse?
– Miejski Zarząd Dróg i Mostów przekazał na początku 2025 roku Program Funkcjonalno-Użytkowy do Spółki Tramwaje Śląskie SA. Rozpoczęliśmy już rozmowy ze spółką Tramwaje Śląskie na temat tej inwestycji. Ta wspólna inwestycja Gminy Bytom i spółki Tramwaje Śląskie będzie mogła być realizowana po wpisaniu przedsięwzięcia na listę przedsięwzięć podstawowych – mówi nam Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzeczniczka prasowa i naczelniczka Wydziału Komunikacji Medialnej i Promocji w Urzędzie Miejskim w Bytomiu.
Wspomniana lista przedsięwzięć podstawowych to nic innego niż lista zadań, jakie Tramwaje Śląskie realizują w ramach obecnej perspektywy unijnej - szerzej można przeczytać o nich tutaj. Zadania z listy podstawowej otrzymały duże unijne dofinansowanie do realizacji prac, natomiast w rezerwie pozostają te zadania, na które Tramwaje nie mają środków. Projekt dotyczący budowy tramwaju pod dworcem w Bytomiu jest aktualnie jednym z nich, co zresztą otwarcie przyznaje spółka.
– Odcinek tramwajowy na Placu Wolskiego nie jest ujęty w obecnej perspektywie. Aktualnie prowadzone są intensywne rozmowy o wspólnej realizacji zadania pn.: „Przebudowa infrastruktury tramwajowej wzdłuż ul. Zabrzańskiej w Bytomiu od ul. Modrzewskiego do ul. Baczyńskiego”, które jest jednym z zadań zapisanych do realizacji w ramach projektu pn.: „Modernizacja i rozwój infrastruktury tramwajowej w Górnośląsko – Zagłębiowskiej Metropolii – Etap I”(FEnIKS) – mówi nam Robert Walczak, rzecznik prasowy TŚ i dodaje, że jeśli zapadnie decyzja o realizacji zadania, to spółka będzie potrzebowała na jego realizację środków zewnętrznych, których jak na razie nie ma.
Przedstawiciel przewoźnika (oraz inwestora) mówi też, że jeśli środki się znajdą a prace będą miały zostać zrealizowane, to zakres torowy będzie musiał zostać skoordynowany z projektem drogowym – Aktualnie brak jeszcze ostatecznych uzgodnień z Miastem co do ewentualnego zlecenia projektowania. Jeśli zostaną spełnione przesłanki umożliwiające realizację, to dokumentacja projektowa powinna być wspólna dla zakresu drogowego i torowego. Zaznaczmy, że torowisko jest częścią pasa drogowego, co wymusza ścisłą koordynację zakresów – dodaje Robert Walczak.
Miasto jest tego świadome i samo przypomina, że wykonany do tej pory PFU nie obejmuje torowiska, choć uwzględnia możliwość jego budowy – Na etapie projektu budowlanego w ramach wypracowanych rozwiązań, również przy współudziale przedstawicieli GZM, Gmina uzgodni projekt w wymaganym zakresie ze Spółką Tramwaje Śląskie – deklaruje jednak rzeczniczka prasowa miasta.
Miasto zakłada, że realizacja centrum przesiadkowego przy pl. Wolskiego będzie realizowana od 2025 do 2028 roku, a w tym samym czasie miałyby powstać tory tramwajowe.
– Realizacja projektu w zakresie budowy Centrum Przesiadkowego przy pl. Wolskiego przewidziana jest na lata 2025-2028 (gdzie rok 2025 to termin ogłoszenia postępowania przetargowego). Zakładamy, że budowa linii tramwajowej będzie realizowana równolegle z budową Centrum Przesiadkowego i remontem budynku dworca kolejowego, realizowanym przez PKP SA – kończy Małgorzata Węgiel-Wnuk.
Przedstawicielka samorządu nie odpowiedziała jednak na pytanie o to, skąd miasto oraz Tramwaje Śląskie chcą pozyskać fundusze na budowę kilkuset metrów torowiska oraz czy będą one pochodziły, choćby częściowo, z pieniędzy pozyskanych właśnie z funduszy europejskich. Wcześniejsze
deklaracje władz miasta sugerowały, że tak właśnie będzie.